Yahoo!
Dzisiaj w postaci małego przerywnika, pisane prosto z Jordanowa (focone z Toporzyska!), czyli cieplutkie mimo, że chłodne. Potrzebowałam Wam coś powrzucać innego niż Biszkopt, tinker i kuc treningowy, haha.
Yahoo!
Dzisiaj w postaci małego przerywnika, pisane prosto z Jordanowa (focone z Toporzyska!), czyli cieplutkie mimo, że chłodne. Potrzebowałam Wam coś powrzucać innego niż Biszkopt, tinker i kuc treningowy, haha.
Hejka!
Już na wstępie, jeżeli zwróciliście uwagi na tytuł - tak, oznacza to, że mam dla Was kilka zaległych zdjęć. A, że najczęściej wychodzę na chwilę i nie spędzam na tych fotkach dużo czasu koniec końców mam na przykład cztery foty jak z jedenastego stycznia. Więc najbliższe posty będą łączone. Zaczynajmy!