czwartek, 26 maja 2016

Kolejne spotkanie- tym razem z Reyą!

Witam!

Ten kto uważnie czyta wie od jakiegoś, no sporego czasu o moim spotkaniu z Reyą. Jako, że jesteśmy podobnego wieku to myślę, że atmosfera nie była nawet początkowo zbyt sztywna.

Spotkałyśmy się piętnastego maja, zgodnie z planowaniem między dziewiątą trzydzieści, a dziesiątą, cieszmy się i radujmy, że  ostatniej chwili wbiegłam do autobusu! A ludzie na mnie patrzyli z tymi modelami okropnie.