wtorek, 12 lutego 2019

Empres i Pepto czyli słoneczne promienie

Hejka!

Dzisiaj kilka zdjęć terenowych Empresa, o którym pisałam tutaj - KLIK, oraz Paint Me a Pepto, o której do poczytania tutaj - KLIK.


Chyba już po pierwszym zdjęciu widać, że jak na mnie są to dość niecodzienne kadry. Spotkać u mnie zdjęcie w takim stylu jak to wyżej jest naprawdę ciężko.


Więc od razu drugie, haha.


Na to zdjęcie, na grupie na Facebook'u zareagowało prawie sześcdziesiąt osób! Co aż mnie zdziwiło, bo mimo, że mi się ono podoba, do tej pory chyba żadne fotki w terenie nie uzyskały takiego odzewu!


To zdjęcie mogliście zobaczyć na Story na moim Instagramie (@zafira.kp oraz @kajography), gdzie czasami pojawiają się zdjęcia w wersji przed i po. Nie jest to co prawda nic skomplikowanego, bo do dyspozycji mam prawie, że tylko tą aplikację, ale różnica i tak mnie cieszy, bo przekonałam się do tego zdjęcia.


Jednak dla tych, którzy z jakiegoś powodu mnie nie obserwują na Instagramie - wyżej zdjęcie oryginalne. Są osoby, które uważają, że jest ono lepsze od tego przerobionego, jakie jest Wasze zdanie?  Wydaje mi się, że uzyskując coś pomiędzy tymi dwoma udałoby się znaleźć najlepszą opcję. Póki co oryginał sobie zostawiam, może kiedyś, jak będę mieć większe doświadczenie i fajny program, to uda się wyciągnąć z tej fotki coś więcej.






A skoro już wyszliśmy ze strefy "obrobione na Instagramie", można przejść do reszty zdjęć. Które uważam za nieco gorsze, ale może dałoby się to jeszcze jakoś wypracować.


Doskonale tutaj też widać różnicę w poziomie moich zdjęć. Nie uważam się może za bóstwo w tej dziedzinie, ale różnica jest zdecydowanie odczuwalna.


Tutaj wypadałoby pozbyć się tych gałązek i ogólnie lekko wyprostować, ale niestety. To chyba dopiero po wrzuceniu na IG, o którym piszę dość często, zwłaszcza dzisiaj - ale to właśnie tam głównie urzęduję.


Jestem nawet trochę pod wrażeniem, że te dwa zupełnie różne modele, całkiem nieźle dogadują się na wspólnych kadrach.


Empres nie jest może "ciężkim modelem do zdjęć", w końcu, jest brązowy ;). Czyli ani biały, ani czarny, co jest największą zmorą. Mimo to jednak, średnio byłam do niego przekonana, bo jednak jego poza jakoś bardzo nie sprzyja tysiącom przeróżnych ujęć. Ale o dziwo, udało się strzelić kilka z których jestem zadowolona.

I nadal marzy mi się zrobienie mu fotek w lesieee :c


"Dobre słońce, dobre."


Tak jak nie miałam (o dziwo!) większych problemów by na zdjęciach Pepka nie zlewała się w jedno, tak tutaj zdecydowanie nie wyszło. Mam również jedno zdjęcie, którego bardzo nie lubię, ale podoba mi się w jaki sposób widać ekspresję figurki.





Tak, chodzi o to ^^


A jak Wam się one podobają razem?


Podobne zdjęcie do jednego z pierwszych, a jednak zupełnie inne.



Pozdrawiam!
~Kaja


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie zapraszam do pozostawienia po sobie śladu w postaci komentarza :).
Pozdrawiam!
~Skrzat Ogrodowy (Zafira)