niedziela, 12 kwietnia 2015

Małe przybycie Małej :D

Hodowla krów Collecta mieściła się w pięknym krajobrazie gór Rossman, niedaleko przepływająca rzeka zdecydowanie dodawała temu miejscu uroku. Przy wjeździe widać było wielki napis "COLLECTA", a nieco dalej już widać wybieg z białym bydłem w czarne łaty. Zatrzymałyśmy się pod oborą z której dochodziły odgłosy tych zwierząt.

- Patrz! - krzyknęła Magda do mnie wskazując na wychodzącego cielaczka, którego prowadził właściciel gospodarstwa.

- Widzę, to tego zabieramy, tak? - spytałam jej.

- Tak, chodźmy - odpowiedziała uśmiechnięta Magda.

Po wyjściu z samochodu podeszłyśmy do mężczyzny, z poprzednich rozmów wiadomo mi tyle, że wraz z Madzią znali się już dobrych kilka lat.

- Dzień dobry, to ona, Mała. - powiedział, szczerząc przy okazji swoje wybrakowane zęby.

- Śliczna! - wykrzyknęłam, zwracając przy tym uwagę zwierzaka.

Po dość szczegółowych oględzinach cielaczka zapakowałyśmy ją prosto na przyczepkę i wróciłyśmy na farmę rozglądając się jeszcze na pobliskie widoki.

[Zdjęcie pochodzi z 2019 roku]

Witajcie Kochani serdecznie!

Jak za pewne już wiecie mam nowego cielaczka - Małą, na razie to jest takie imię-nie imię, czyli po prostu tak na nią mówię, imienia prawdziwego jeszcze nie posiada. Chcecie takie opowiadania częściej, gdy przychodzą do mnie nowi podopieczni?

Pozdrawiam!

3 komentarze:

  1. He, he... Fajny pomysł z tymi górami Rossman :P
    Opowiadanka możesz śmiało dawać, śmiało

    Pozdrawiam!
    www.schleich-wiki.blogspot.com
    www.stado-mirror-lake.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, dzięki :)
      Mi się pomysł z tymi górami też podobał xD
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  2. xDDDD góry Rossman ciekawe xDDD

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie zapraszam do pozostawienia po sobie śladu w postaci komentarza :).
Pozdrawiam!
~Skrzat Ogrodowy (Zafira)