Spotkanie kolekcjonerów Kraków 2015!

Witajcie! Dzisiaj coś tam naskrobię i dam fotki z dzisiejszego "Spotkania kolekcjonerów modeli koni" zorganizowanego przez za pewne znaną Wam Metalfish Art. Tak bardzo jej dziękuję, że zorganizowała to spotkanie akurat w Krakowie! 

Picasso vs Alborozzo

   

Miał ze mną wrócić Pheonix, który podoba mi się od dłuższego czasu, ale człowiek chce jedno, portfel mówi coś innego. Ale za to, zamiast niego przywędrował do mnie wymarzony SM - sportowy koń oraz classics rasy American Paint Horse jelenio-srokaty. Stoczyła się dziś walka w której brał udział m.innymi Picasso, czyli nowy przybysz Askady. A pod koniec konie pomalowane walczyły z tymi nie pomalowanymi!

Na spotkaniu bardzo przyjemnie i tak jak podejrzewałam byłam najmłodsza, haha. Ale co tam, najważniejsze, że było super! Była nas siódemka, którą serdecznie pozdrawiam jeśli tylko to czytają! Trochę się obawiałam sztywnej atmosfery, ale było zupełnie odwrotnie, za co szczerze dziękuję, spotkania fanów plastikowych koników to zdecydowanie jedne z moich ulubionych wydarzeń od tego czasu.

Miałam możliwość zobaczenia kilku ciekawych modeli na żywo, w tym przykładowo Camilię, która jest zdecydowanie większa niż się wydaje! Aż mi się zamarzył koń w tej skali (1:6), tyle że raczej dorosły niż taki młodziak.

Po tym spotkaniu zdecydowałam się też na zmianę pseudonimu - obecny jest za długi oraz, jak się okazuje, dla niektórych dość trudny w wymowie. 

Jestem też obecnie w trakcie przerabiania chciejlisty, ponieważ na mojej nabazgrałam wszystkie które mi się podobają, muszę to jakoś zorganizować w kolejności jakiej chcę je kupić, haha. W ogóle, jestem teraz w tak super nastroju, jest to zdecydowanie jeden z lepszych weekendów majowych!

   

Powyżej macie moje ulubione zdjęcie Twicki (zwykłam ją tak nazwać), która od dzisiaj należy również do Askady. Ja mam jej zakup w planach, ale niekoniecznie w tej maści, bo przyznam, że średnio chwyciła mnie za oko.

Chcielibyście może jakiś opisik z moich nowych koniowatych (które mi powoli z komody spadają czekając na półki)? 

    

A tak dodatkowo, na koniec, wróciłam przed chwilą z pierwszej jazdy po ponad czterech miesiącach! 

Pozdrawiam!