sobota, 6 czerwca 2015

Wegas + inne zdjęcia krajobrazowe

Witam kochani!

Tak, wiem. Możecie być na mnie źli, ponieważ ostatnio Was troszkę zaniedbuję, ale dzięki temu (złowieszczy śmiech) lipizzaner z Collecty osiągnął bardzo dobry wynik! - dziesięć komentarzy z Waszej strony, co ogromnie mnie cieszy!

    
Ostatnio w ogóle u mnie taki zaciesz, gdyż ostatnio (a właściwie w piątek) po dwu-tygodniowych wyczekiwaniach przybył do mnie roczniak tenesse i źrebię islandzkie firmy Schleich z wymiany (a gratis dostałam czaprak i nauszniki na trady), potem okazało się, że mama bez mojej wiedzy (to znaczy ja miałam się nie dowiedzieć, hah) zakupiła za jedynie dwanaście złotych klacz hanowerską Schleich z 1995 oku, którą kiedyś pokazywałam na aukcji! Także radość ogromna. 




A dzisiaj przyszła jeszcze do mnie książka, których czytanie ostatnimi czasu sprawia mi ogromną radochę. Tak zostając w tym temacie to jestem obecnie przy czytaniu "Klątwa tytanów", co robi mi za dodatkową lekturą w szkole. Teraz niestety mam mało czasu na cokolwiek, więc również na książki, aczkolwiek jakiś czas temu założyłam sobie konto na lubimycztać.pl, które miejmy nadzieję, będę w miarę na bieżąco uzupełniać.


Myślę, że teraz czas na mniej gadania, a więcej foteczek, bo nie powiem, urokliwie czasami tu mamy! Niektóre zdjęcia całkiem przypadają mi do gustu, więc jestem podwójnie zadowolona z tego spaceru.




Wyyysoka ta trawa, momentami wyższa od Biszkopta!


O, a to właśnie szczęśliwy Ciastek.





Takie proste widoki, a naprawdę miło się patrzy. Pewnie na żywo przyjemniej niż na zdjęcia, ale mimo to mam nadzieję, że oglądacie je z uśmiechem na ustach!



A im dalej tym ciemniej się już robiło, słońce też postanowiło powoli schować się za horyzont.








A to właśnie mój nowy koleżka, który dość szybko dostał imię - Wenus.




Pokazanko z każdej strony i wracamy do pieseła i spaceru.








Poważny piesek chyba zauważył sarenkę.


I spróbowaliśmy pochodzić bez smyczy.


Jeszcze trochę islandczyka:






I kończymy ten dłuuugi post, który miał zdecydowanie więcej zdjęć niż treści. 



 Pozdrawiam Zafira!

4 komentarze:

  1. Fajny źrebol i foty :D
    Szelek brak :/

    OdpowiedzUsuń
  2. PERCY JAKO LEKTURA (pal licho że dodatkowa) W SZKOLE :O?!Jasna lampa, ja też tak chcę xD!
    Graty tyle szczęścia i nowości, czekam na zdjęcia reszty :).
    Foty przyjemnie się oglądało, głupeczek prześliczny <3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehehe, dziękuję :) Faktycznie, lektura fajna xD
      Bo fajnie się ją czyta, chociaż powiem Ci szczerze, że wbrew tego iż szybko idzie, nie czytałam poprzedniej częśći tylko film oglądałam dawnnnnnooo xD
      Dziękuję, Biszkopcik się uciszy, ze komuś się podoba ;)

      Usuń

Serdecznie zapraszam do pozostawienia po sobie śladu w postaci komentarza :).
Pozdrawiam!
~Skrzat Ogrodowy (Zafira)